Menu strony:


Patrycjusz
— Nie dał mi długo czekać, wyszedł do mnie, człowiek jeszcze młody,
— nie wiem czy piękny, — lecz bardzo grzeczny, nad moje spodziewanie..."
HR.
LUDWIK_ (przerywając półgłosem.)_
„C'est bien naturel! Pour une pérsonne si belle, si séduisente..."
HRABINA FELICYA_ (z oburzeniem.)_
„ — Mylisz się Panie Hrabio!
— Polka dla nich ze wzrokiem nieubłaganej nienawiści i wzgardy, nietylko piękną, — lecz zdaje mi się nawet znośną być nie może, jak znośnym być nie może wyrzut ciągły
sumienia... — lecz dalej, skończyć muszę.
— Otóż, gdym mu cel mojej podróży opowiedziała — zachmurzył się nagle, — widocznie zmartwił i rzekł mi z największem współczuciem: — „Brat Pani jest w moim obozie
rzeczywiście, ukrywać jej nie mogę, że jest mocno rannym, — i dla tego najprzód nie wiem czyby był wstanie znieść podróży, — a powtóre, że uwolnić go prawie w mocy mojej
nie jest; — jednak, proszę mi wierzyć honorem żołnierza, ręczę, że wszystko uczynię dla Pani, co tylko w mej możności będzie.
— Teraz zapewne Pani zechcesz go odwiedzić, — proszę się chwilkę wstrzymać." — I wyszedł z pokoju; — wkrótce wrócił ze starym, siwym, jak gołąb,mężczyzną.
— „Oto, jest doktór oddziału, — przedstawiam go Pani, on ją zaprowadzi do chorego i widzenie się z nim ułatwi. — Zegnam Panią, — życzę powodzenia i dobrej drogi.
— Proszę być wielce ostrożną i zwinną, — szepnął mi te ostatnie słowa do ucha. — Za godzin kilka, nad ranem — już byłam z Wacławem razem na naszej ziemi.
" —
HRABINA MARYA.
„A! to dziwne bardzo, — jakimże sposobem? Najważniejszego Pani nam nie mówi."
HRABINA FELICYA.
„Prosta rzecz, — Generał — dał tajemne polecenie doktorowi wydania mi w ręce chorego jeńca.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 Nastepna>>
Polecamy inne nasze strony: