Patrycjusz





Koń stąpał żwawo, zapewne marzył o dawnych wśród łąk zielonych, wśród stepów nieprzejrzanych — pacholęcych, za klaczami gonitwach; — jeździec mu cugle porzucił, —
zwiesił głowę i sam się puścił w obieg minionej przeszłości.
— Stanęły mu przed oczyma duszy — te dziecięce lata na kolanach Matki, — te Modlitwy w jej pieszczotach wyuczone, — ta wiara błoga, spokojna, — cicha, — te dnie jasne
słoneczne — na łąkach kwiecistych spędzane, — oh!
i tu się ściemniło — okropnie, — obrazy straszne zaćmienia, jak mary przeszły, wzdymając pierś wysoko — westchnieniem — aż znowu słońca promień słabo zajaśniał i na
jasnem błękitu tle ukazał postać, czy widzenie... Serce zakołatało i oddechu zabrakło...
Natura się cofa przed widmem szczęścia: bo z tyłu chmury nadchodzą — zniweczyć, zatrzeć, zdruzgotać — niebiańskie marzenie mogą...
Ponad rozmarzonemi — gwiazdy gasną, jedna za drugą — i ten odwieczny czarodziej — księżyc, zniżał się do snu — tylu swemi czarami znużony, — w ciągu nocy...
* * *
— Po złomach skał — na wzgórzu las jodeł pnie się ku Niebu, — które, jakby larwy strażnicze przeszłości, — szumem swym tajemniczym do snu kołyszą: — poważnie
wśród nich zadumane, harde zwaliska siedziby — hardego imienia panów Tęczyna.
— Gruzy — zgliszcza — na gruzach — rozwianej, zagasłej świetności — zagasłego nazawsze imienia!...
— Po wysokich sennych, jakby pożaru łuną oświeconych, murach zamczyska — cienie olbrzymie, — czarne rysują się.
— Czy to jakie ciemne duchy przechodzą, — powstają, — nikną, — znowu się ukazują i znowu nikną — w ciemnej dali — jodeł i nocy?...
Zwojami bluszczu, z wierzchołka baszt, druzgotanych gromami, — wiatr chwieje, — budząc w nich roje motyli, ćmów, — muszek o gazowych skrzydełkach i roje brzęczących komarów.

— One myślą może, że to słońce — ten ulubieniec, bohater ich pieśni dźwięcznych, — tak wcześnie druhów swych wiernych ze snu obudzą?_.._.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 Nastepna>>





Polecamy inne nasze strony: