Patrycjusz





— on umiera...Ach! Boże mój, Boże — litości!
—"
Zawołał (na jęk Starca nadbiegły) młodzieniec, wysoki — piękny — o bladem licu — i ognistem spojrzeniu, — chwyciwszy za zbrodniczą rękę oprawcy.
Taczkę, (lwią), nadludzką siłą, od skrwawionego swego boku oderwał, odrzucił i przykląkł w błocie, podnosząc głowę Starca, przyłożył rękę do serca, — ono jeszcze
biło, — słabo, — powoli, — lecz jeszcze żył... —
„Cóż ty! znowu buntowniku! — knutów chcesz! — ty łżesz! on udaje, znamy się na tych sztukach!...
"
Uderzywszy kilka razy kijem i po głowie, i po plecach młodego człowieka, wrzeszczał dozorca: —
„Precz stąd! — niechaj zdycha kiedy chce!... A ty do roboty!
—"
"Panie zlituj się, kilka minut, on umiera, — wszakeś chrześcianin, wszakeś i ty miał ojca! — dziada! — Patrz!
on taki stary, — słaby, miej litość, — Bóg ci wynagrodzi!... "
— Dziwna rzecz! — oprawca umilkł; — ba!
prędzej by szatan na dnie piekieł i na dnie wszech złości i nienawiści dałby się ubłagać, rozczulić, niż te narzędzia tortury, okrucieństwa; jednak odwrócił się, — coś
szepnął — westchnął — wyjął z kieszeni zegarek, popatrzał: —
„No, hultaju, pozwalam ci minut dziesięć — pozostać tu, koło Starego!
— A za to, żeś zerwał taczkę, to się później rozprawiemy.
" —
I wszedł w głąb ponurych podziemiów — gdzie go równe czekały — łzy rozpaczy, — jęki, niemocy, boleści — śmierci...

„Ojcze Szymonie, — to ja, to twój Witold — przyjaciel — syn... odezwij się! — Oh!
„Boże mój, wielki Boże! — czyżby on już nie żył!?...
"
— „Wody, — wody" — (szepnął zaledwie dosłyszanie...) Starzec.

Młodzieniec się zerwał, skoczył, z kąta izby dostał dzbana i w usta nawpół otwarte, skąd oddech ciężkiem wychodził chrapaniem, wsączył kilka kropel nawpół z błotem
zmięszanej wody...


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 Nastepna>>





Polecamy inne nasze strony: